Wyrok TSUE w sprawie C‑520/21 – „kredyty frankowe”

Tak jak wcześniej zwróciłem uwagę na KOMUNIKAT PRASOWY nr 36/23 Luksemburg, 16 lutego 2023 r. opinię rzecznika generalnego w sprawie C-520/21 | Bank M, w którym Rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) Anthony Michael Collins stwierdził: po uznaniu umowy kredytu hipotecznego za nieważną ze względu na nieuczciwe warunki konsumenci mogą dochodzić względem banków roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych; banki nie mają tego prawa, sprawa ma swój ciąg dalszy.

Po czterech miesiącach, w dniu 15 czerwca 2023 r. został ogłoszony Wyrok Trybunału w sprawie C-520/21 z dnia  15 czerwca 2023 r. Arkadiusz Szcześniak przeciwko Bankowi M. SA, w którym czytamy, że Prawo Unii nie stoi na przeszkodzie temu, by w przypadku uznania umowy kredytu hipotecznego zawierającej nieuczciwe warunki za nieważną konsumenci żądali od banku rekompensaty wykraczającej poza zwrot zapłaconych rat miesięcznych. Trybunał orzekł, że prawo stoi na przeszkodzie, by banki dochodziły podobnych roszczeń względem konsumentów.

Sąd rozpatrywał sprawę Arkadiusza Szcześniaka, który zawarł umowę kredytu hipotecznego w 2008 r. z Bankiem M. Powyższy kredyt był indeksowany do franka szwajcarskiego (CHF), a miesięczne raty kredytu powinny zostać spłacone w złotych polskich (PLN) po przeliczeniu zgodnie z kursem sprzedaży CHF według tabeli kursów walut obcych stosowanej przez Bank M. w dniu zapłaty każdej raty. Uznając, że klauzule przeliczeniowe określające kurs wymiany są nieuczciwe i ich obecność skutkuje nieważnością umowy w całości, konsument wniósł pozew przeciwko Bankowi M. do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie. Zażądał zapłaty kwoty pieniężnej odpowiadającej połowie zysku osiągniętego przez Bank M., w określonym czasie, w związku z korzystaniem z miesięcznych rat kredytu zapłaconych w wykonaniu umowy. Na poparcie swej skargi konsument podniósł, że Bank M. uzyskał te miesięczne raty bez podstawy prawnej.

Sąd polski zwrócił się do Trybunału z pytaniem prejudycjalnym, „czy dyrektywa w sprawie nieuczciwych warunków oraz zasady skuteczności, pewności prawa i proporcjonalności pozwalają stronom umowy kredytu hipotecznego uznanej za nieważną ze względu na to, że nie może ona dalej obowiązywać po usunięciu z niej nieuczciwych warunków, żądać rekompensaty wykraczającej poza zwrot kwot zapłaconych – wzajemnie – na podstawie tej umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty”.

W ogłoszonym wyroku w dniu 15.06.2023 r. Trybunał stwierdził, że dyrektywa 93/13 ( Dyrektywa Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. 1993, L 95, s. 29), nie reguluje bezpośrednio skutków nieważności umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem po usunięciu nieuczciwych warunków. Określenie skutków, jakie pociąga za sobą takie stwierdzenie należy do państw członkowskich, przy czym ustanowione przez nie w tym względzie przepisy powinny być zgodne z prawem Unii, a w szczególności z celami tej dyrektywy. TSUE podkreślił, że owa zgodność zależy od tego, czy przepisy krajowe, po pierwsze, pozwalają na przywrócenie pod względem prawnym i faktycznym sytuacji konsumenta, w której znajdowałby się on w braku umowy uznanej za nieważną, a po drugie, nie zagrażają realizacji odstraszającego skutku określonego w dyrektywie.

TSUE podkreślił, że nie wydaje się, by możliwość dochodzenia przez konsumenta względem banku roszczeń wykraczających poza zwrot miesięcznych rat podważała wskazane cele. Podkreślił, że dyrektywa stoi na przeszkodzie temu, by bank miał prawo żądać od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot wypłaconego kapitału oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę. Trybunał uznał, że przyznanie takiego prawa przyczyniłoby się do wyeliminowania efektu odstraszającego wywieranego na przedsiębiorców. Jednocześnie, skuteczność ochrony przyznanej konsumentom przez dyrektywę byłaby zagrożona, gdyby byli oni narażeni, w związku z powoływaniem się na swoje prawa wynikające z dyrektywy, na ryzyko zapłaty takiej rekompensaty. Taka wykładnia groziłaby stworzeniem sytuacji, w których bardziej korzystne dla konsumentów byłoby raczej kontynuowanie wykonania umowy zawierającej nieuczciwy warunek niż skorzystanie z praw, które wywodzą oni ze wspomnianej dyrektywy.

Trybunał stwierdził, że argument dotyczący stabilności rynków finansowych nie ma znaczenia w ramach wykładni dyrektywy, która ma na celu ochronę konsumentów. Przedsiębiorcy nie mogą obchodzić celów realizowanych przez dyrektywę ze względu na zachowanie stabilności rynków finansowych. Do instytucji bankowych należy bowiem organizacja działalności w sposób zgodny z tą dyrektywą.

tekst: dr Maciej Oksztulski, analityk danych EUROPE DIRECT Podlaskie

Treść wyroku: https://curia.europa.eu/…