W opinii rzecznika generalnego TSUE Anthonego Colinsa z 16 lutego 2023 r. w sprawie C-520/21 | Arkadiusz Szcześniak v. Bank M. SA | dotyczącej uznania umowy kredytu hipotecznego za nieważną ze względu na nieuczciwe warunki, stoi on na stanowisku, że konsumenci mogą dochodzić względem banków roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych.

Stan faktyczny dotyczy umowy kredytu hipotecznego na budowę domu zawartej w 2008 r. pomiędzy Arkadiuszem Szcześniakiem (A.S.) i jego małżonką, E.S., a Bankiem M. Kwotę kredytu wyrażono i wypłacono w PLN, przy czym – podobnie jak w przypadku tysięcy innych kredytów hipotecznych udzielonych konsumentom w Polsce od początku pierwszej dekady XX wieku – kwota ta była indeksowana do franka szwajcarskiego (CHF). Miesięczne raty kredytu miały być spłacane w PLN po przeliczeniu zgodnie z kursem sprzedaży CHF opublikowanym w tabeli kursów wymiany Banku M. obowiązującej w dniu wymagalności każdej miesięcznej raty kredytu.

A.S. uznając, że umowa kredytu hipotecznego, o której mowa zawiera nieuczciwe warunki powodujące, iż jest ona nieważna w całości w świetle polskiego prawa, wytoczył powództwo przeciwko Bankowi M. przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie. Podniósł on, że Bank M. otrzymał miesięczne raty kredytu bez żadnej ustawowej lub umownej podstawy i uzyskał w związku z tym korzyść. Zażądał od Banku M. zapłaty należności z tytułu bezumownego korzystania z pieniędzy, utraty okazji osiągnięcia korzyści wskutek czasowego uniemożliwienia korzystania z pieniędzy oraz spadku siły nabywczej pieniędzy, które przekazał bankowi.

Rzecznik generalny powołując się na Dyrektywę Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich stwierdził, że powyższa dyrektywa nie określa, jakie są skutki stwierdzenia, że umowa konsumencka staje się prawnie nieistniejąca po usunięciu z niej nieuczciwych warunków. Skutki te są określane przez państwa członkowskie na podstawie ich prawa krajowego w sposób zgodny z prawem Unii.

Do sądu odsyłającego należy ustalenie, w świetle prawa krajowego, czy konsumenci mają prawo dochodzić tego rodzaju roszczeń, oraz, jeżeli tak jest, rozstrzygnięcie o ich zasadności. Uznany za nieuczciwy warunek umowny nie wywołuje skutków wobec konsumenta, w związku z czym należy przywrócić sytuację faktyczną i prawną konsumenta, w jakiej znajdowałby się on, gdyby pierwotnie ów warunek nie był zawarty w umowie. Rzecznik zaproponował, by Trybunał orzekł, że bank nie może dochodzić względem konsumenta roszczeń wykraczających poza zwrot przekazanego kapitału kredytu i zapłatę odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty. Przedsiębiorca nie może czerpać korzyści gospodarczych z sytuacji powstałej na skutek własnego bezprawnego działania. Rzecznik generalny podkreślił, że kredytobiorcy, przed podjęciem decyzji, czy w ich interesie leży podniesienie, że w umowach kredytu zawarto nieuczciwe warunki, w zasadzie nie są w stanie określić kwoty, jakiej może się od nich domagać bank. Biorąc pod uwagę złożony i uznaniowy charakter kryteriów stosowanych przez banki przy obliczaniu wynagrodzenia za korzystanie z kapitału kredytu oraz z reguły natychmiastową wymagalność żądanych kwot. Natomiast argument dotyczący stabilności rynków finansowych w Polsce jest pozbawiony znaczenia w kontekście wykładni dyrektywy 93/13, której celem jest przede wszystkim ochrona interesów konsumentów.

Należy śledzić treść orzeczenia TSUE dotyczących  tzw. „frankowiczów”!

Szerzej: https://curia.europa.eu/juris/document/document…