17 czerwca 2021 r. Europe Direct
Podlaskie zorganizowało konferencję „Unia Europejska a COVID”. Odbiorcami byli
nauczyciele, w tym nauczyciele akademiccy, uczniowie, studenci oraz inne
zainteresowane osoby. Obecnych było ponad 30 osób. Konferencję rozpoczął prof.
Maciej Perkowski, który przywitał prelegentów i gości oraz zapoznał wszystkich
z tematyką obrad.
Jako pierwsza wystąpiła Joanna
Sarosiek, dyrektor Departamentu Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego
Województwa Podlaskiego. Przygotowała referat wraz z prezentacją multimedialną
na temat COVID-19 a Polityka Spójności
2014-2020 w województwie podlaskim. Przedstawiła rozwiązania prawne
wprowadzone w czasie pandemii, które miały pomóc w realizacji projektów
unijnych oraz rozdzielania i rozliczania środków. Mówiła także o konkretnych
instrumentach wsparcia przewidzianych dla różnych beneficjentów (w tym szkół i
placówek ochrony zdrowia), z których korzystano w województwie podlaskim. Warto
podkreślić, że Zarząd Województwa Podlaskiego utworzył Podlaski Pakiet
Gospodarczy, aby chronić lokalne firmy przed negatywnymi skutkami COVID-19. Do
tej pory (łącznie z trzecia listą przyznanych dotacji), w ramach PPG,
przedsiębiorcy otrzymali blisko 218 mln zł: 73,3 mln zł na dopłaty do
wynagrodzeń, 70 mln zł na nieoprocentowane pożyczki, 36,5 mln zł na
dofinansowanie kapitału obrotowego (I edycja), 8,3 mln zł na tzw. bon
antywirusowy i 28 mln zł na kapitał obrotowy (II edycja). W sumie z tych
różnych form pomocy skorzystało do tej pory około 11 tysięcy firm. Dyrektor
Sarosiek omówiła też zmiany, jakie mają zostać wprowadzone w Regionalnym
Programie Operacyjnym Województwa Podlaskiego, by jeszcze lepiej odpowiadał on
regionalnym wyzwaniom związanym z walką ze skutkami pandemii.
Następnie głos zabrała prof. Anna
Doliwa-Klepacka z Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku, członkini Team
Europe. Jej wystąpienie pt. Czy pandemia
COVID-19 „odnowi” UE? miało pobudzić uczestników do dyskusji na temat zmian
wywołanych pandemią i możliwymi skutkami pandemii dla całej Unii Europejskiej.
Profesor Doliwa-Klepacka mówiła m.in. o tzw. certyfikatach covidowych i
ograniczeniach w przemieszczaniu się w strefie Schengen. Przytoczyła także
najbardziej aktualne informacje na temat rozwoju polityki ochrony środowiska w
UE (Europejski Zielony Ład, transformacja ekologiczna, zrównoważona niebieska
gospodarka), cyfryzacji (w tym celów cyfrowych na 2030 r.). Dużo miejsca
poświęciła także kwestii kształcenia, wywołując dyskusję poprzez postawienie
następujących pytań:
• Czy
w szkole dzięki pandemii dokonała się rewolucja cyfrowa? Jaka będzie polska
szkoła i edukacja po pandemii? Co się zmieni?
• Jak
wykorzystać doświadczenia edukacji zdalnej?
• Jak
wspierać cyfryzację szkół po pandemii?
• Jak
wykorzystywać technologie w edukacji? Jak za ich pomocą angażować uczniów w
proces nauczania, by stały się nie tylko atrakcyjną oprawą dla tradycyjnego
modelu przekazywania wiedzy?
• Jak
wyrównywać nierówności edukacyjne, które pogłębiła pandemia?
Następnie prof. Maciej Perkowski odniósł się do treści przedstawionych wystąpień i otworzył dyskusję. Prof. Katarzyna Socha z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku (Prodziekan ds. Rozwoju Wydziału Farmaceutycznego z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej) zauważyła: Jeśli chodzi o uniemożliwienie lub ograniczenie migracji, wyjazdów zagranicznych, to na Uczelni odczuliśmy to w znacznym stopniu – znacznie spadł udział w konferencjach zagranicznych; nawet jeśli były zmieniane na on-line, to wiele osób (szczególnie doktoranci) rezygnowało całkowicie, ponieważ nie byli zainteresowani taką formą. Mamy w realizacji projekty, w których były przewidziane staże zagraniczne, międzynarodowe szkoły letnie (także organizowane u nas, ale z udziałem wykładowców zagranicznych) i to również jest obecnie duża trudność – aby zrealizować wskaźniki projektowe, musieliśmy starać się np. o zgody na zmianę formy na on-line. Wcześniej w ramach projektu mieliśmy szkołę letnią w Kownie, również była obawa czy nie będzie obowiązkowej kwarantanny, doktoranci musieli robić testy przed wyjazdem. Na szczęście wszystko poszło dobrze. Mam nadzieję, że tych trudności będzie coraz mniej.
Jeden ze studentów obecnych na konferencji zauważył: Myślę, że równie niepomijalny jest element psychologicznej bariery związanej z uczestnictwem we wszelkiego rodzaju wyjazdach, czy aktywnościach stacjonarnych. Wydają się one bardziej niedostępne niż przed pandemią – nawet jeżeli faktycznie można w nich uczestniczyć – ponadto wciąż obecne jest widmo niestabilności związanej z ewentualnym, ponownym zamknięciem granic czy też ograniczeniem stacjonarnego funkcjonowania ośrodków naukowych. Aktywność naukowa zdecydowanie została zmniejszona i ciężko będzie ocenić powstałe straty.
Głos w dyskusji zabrała także dyrektor jednego z białostockich zespołów szkół: Jako dyrektor zespołu szkół widzę potrzebę wsparcia kształcenia i edukacji w wielu obszarach. Czas kiedy szkoły zostały zamknięte był czasem dużych zmiay organizacyjnych. Wszelkie zmiany gospodarcze mocno wpływają na funkcjonowanie szkół, uczniów i ich rodzin. Skutki pandemii odczuwalne są bardzo szczególnie w obszarze relacyjnym – społecznym. Szkoły zmagają się z wieloma problemami, chociażby na płaszczyźnie wyrównania poziomu edukacji, wsparcia psychologicznego dla kadry nauczycielskiej, uczniów i rodziców. Tu niezbędne są dodatkowe środki…
W odniesieniu do samego zdalnego
kształcenia uczestnicy podkreślali, że uczniowie, studenci, ale też sami
nauczyciele i wykładowcy chcą wrócić do kształcenia stacjonarnego. Prof. Socha
stwierdziła, że na kierunkach o profilu praktycznym, przygotowujących do zawodu
np. lekarza, farmaceuty, diagnosty laboratoryjnego i wielu innych nauka zdalna
sprawdza się słabo. Natomiast Maciej Oksztulski, doktorant na Wydziale Prawa
Uniwersytetu w Białymstoku i analityk w Europe Direct Podlaskie zauważył, że te
nowe doświadczenia pomogły mu jako osobie ze spektrum autyzmu w odnalezieniu
się w „normalnym” świecie, choć uspołecznienie uległo pogorszeniu.
Jedna z uczestniczek konferencji podzieliła się następującym spostrzeżeniem: Pochodzę z Podlasia, ale od ponad dekady mieszkam w Szwecji. Raptem tydzień temu, po długiej przerwie, mogłam odwiedzić Białystok. Moje pierwsze odczucie, to „pandemii tu nie ma i nie było”. Część miejsc które pamiętałam już nie istnieje, ale przyczyn zmian mogło być wiele, nie tylko pandemia. Natomiast ogólny, powierzchowny obraz (który jako pierwszy rzuca się w oczy) był w moim odczuciu bardzo pozytywny. Przedsiębiorstwa (przynajmniej te, które są „widoczne” dla turysty; pomijam zatem szkoły, przedszkola, szpitale itp.) funkcjonują, usługi są świadczone, hotele i restauracje są oblegane. Podsumowując i generalizując, widoczne dla oka efekty funduszy, transz i pomocy płynącej z UE są ewidentne. Szwecja nie była chętnym odbiorcą pomocy unijnej, miała też inny model funkcjonowania w trakcie pandemii. Jako turysta „post-pandemiczny” sądzę, że obraz Polski nie różni się w moich oczach od „post-pandemicznej” Szwecji, przynajmniej w zakresie turystycznych usług i ogólnego wrażenia.
Dzięki konferencji uczestnicy mieli możliwość poszerzenia swojej wiedzy oraz zadania pytań i skonfrontowania swoich poglądów z ekspertami. Forma zdalna sprzyjała skróceniu dystansu między wszystkimi uczestnikami, co wpłynęło na otwartość debaty. Na koniec prof. Perkowski podsumował konferencję, podziękował prelegentkom, dyskutantom i wszystkim uczestnikom zapowiadając kolejne przedsięwzięcia Europe Direct Podlaskie.